Wyprawa do Szczecina 31.07.2018
Nie zrażeni wczorajszymi przygodami wyruszyliśmy z dziećmi w kolejną wyprawę. Tym razem zabraliśmy Alę, Nicolę, Salimę, Olka i Mikołaja do muzeum Techniki i Komunikacji w Szczecinie. Tak się złożyło, że we wtorki bilety są darmowe, a do Szczecina prowadzi z Poznania autostrada... jedzie się świetnie. Dzieci były zadowolone. Biegały od pojazdu, do pojazdu. Do większości można było wejść lub w nich usiąść. Wszystkim najbardziej spodobał się czerwony autobus - ogórek. Dzieci nie chciały z niego wysiąść. Mimo upału zeszliśmy nad Odrę. Na nabrzeżu podziwialiśmy statki. Był tez szybki obiad. Wróciliśmy po osiemnastej, by pożegnać się z Natalią. To był jej ostatni dzień pracy. Żałujemy, ale rozumiemy decyzję. Gdy ma się prawie trzydzieści lat, chce się mieć stałą umowę o pracę, normalny urlop i pracę do siedemnastej. Natalia od jutra będzie pracować w żłobku blisko domu. A nam od jutra będzie pomagać Fabiola. Cieszymy się :-)))


